Od razu wyjaśnię, że nie było mnie tu tak długo tylko i wyłącznie z powodu nauki i braku dostępu do int
rnetu. Nic się nie stało w mojej rodzinie, Maniek żyje :) Dzisiaj napiszę szybki post o zabawce z E.Leclerc - szarpaku za 5 zł - moim zdaniem niewiele.Zabawka wydała mi się ciekawa i zapytałam mamę, czy kupimy - pytam tak o większość rzeczy - i zgodziła się ! Szarpak ma 49 cm, nie jest na oko zbyt wytrzymały i ma (w sumie miał) plastikową zabawkę - fioletową kostkę (inne miały jeszcze niebieską kuleczkę, ale kostka była większa). W sumie to "tylko" 5 zł i warto było to kupić. Zabawka jest długa i byłam w szoku, bo ma już 2 tygodnie a nadal jest cała ! Jest pleciona jednym sznurem więc sądziłam, że szybko się zepsuje i ją wywale. Tymczasem jest tam uchwyt na rączkę, bawimy się tym praktycznie codziennie od 2 tygodni i tylko kilka sznureczków pękło, nawet zostały jeszcze jakieś resztki plasikowej kostki. Zabawkę oceniam na 9/10, nadaję się dla beaglów i psów mniejszych ras, + dla szczeniaków. Zapraszam do odwiedzania bloga, komentowania i lajkowania stronki ! Patrzcie, jaka podobna zabawka ! klik - to praktycznie to samo, ale "markowe" C: