Koniec wolności + recenzje

Jutro znów do szkoły. Znów sprawdziany, kartkówki, pytanie na każdej lekcji, stres.. Znów mniej czasu dla psa. Prawdziwe spacery znów będą tylko w weekendy. Trochę smutno, nawet bardzo, ale z drugiej strony to chociaż spotkam się ze znajomymi .. Co tam będę przynudzać, dzisiaj ostatni dzień wypoczynku, święto Trzech Króli, kto był w kościele, ten był, kto nie był, ten nie był. Nasze psy i tak nie odczuwają tego święta. W dzisiejszym poście umieszczę kilka (5!) recenzji smakołyków, przysmaków. Jest to połowa smaczków, które Maniek dostał na święta.

Pierwszymi smakołykami są Purina Friskies Dental Fresh.

Kupiłam je zapakowane razem z 2 innymi rodzajami smakołyków tej karmy, ale o nich chyba mam najlepsze zdanie. W tym 3 - paku kosztowały ok. 8 zł, a same takie podwójne medium kosztują nawet ok. 5 zł ! Moim zdaniem to jest przesada (patrzyłam na cenę w Kakadu, ale widziałam taką wielką paczkę tych smaczków też za ok. 5-6 zł, ale chyba były krótsze) bo te smaczki nie mają w sobie jakoś mega dużo witamin, mięsa, po prostu na krótko odświeżają pysk psa. 

Wygląd : Są miękkie, dość długie, mają taki "srebrny" kolor.

Zapach : Strasznie, chyba aż za mocno pachną miętą. Kiedyś objadłam się miętowych cukierków i jak teraz poczuję taki silniejszy zapach, to zbiera mi się na mdłości, a te smaczki właśnie taki zapach mają. 

Ogólna ocena : Lepiej kupować te smaczki w dużych paczkach. Nie wiem, za co płacimy, kupując te smakołyki dentystyczne, bo pies musiałby je jeść tonami, żeby przyniosły jakiś skutek w jego uzębieniu. Oceniam 4/10 


Na drugi ogień idzie popularny ostatnio smakołyk - Pedigree Jumbone. Wszyscy tak zachwycają się tym smakołykiem, albo przynajmniej tak mi się wydaje. Kosztuje on ok. - i tu trzeba trafić na dobry sklep. W Społem widziałam jedną sztukę medium za 6 zł, a w Tesco kupiłam 2 sztuki medium za 5.50 zł. Ja kupiłam te w opakowaniu z golden retriverem, ale jak patrzę w internecie, to są tam praktycznie same w opakowaniu z border collie, czego nie rozumiem, ale ok.
Wygląd : Tutaj miałam rozczarowanie, bo może faktycznie kupiłam jakiś ich inny rodzaj. Są bardzo żółte i  ciemne w środku - jeden upadł mi na nogę i bolało jakby spadł jakiś kamień xd Są twarde !
Zapach : Pachną dziwnie, ni to mięso, ni to nie wiadomo co. Nie zachwyciłam się.
Ogólna ocena : I chyba po tym smakołyku można poznać, że Pedigree to nie jest najlepsza i najfajniejsza firma na świecie. Nie wiem, czy będę kupować te smaczki, bo naprawdę, dla mnie są strasznie dziwne, i już te smaczki jumbone podobne z Chappi lepiej wypadły w mojej opinii. (recenzja ich poniżej) Oceniam 4/10


Kolejna recenzja to recenzja smakołyków Chappi Chewy Bones. Smakołyki, 2 sztuki, kosztowały jakieś 5-6 zł. Smakołyki bardzo mi się spodobały i nadal mi się podobają, Mańkowi też smakują.
Wygląd : Na pewno wyglądają lepiej od smaczków powyżej, są  ciemne na zewnątrz i jasne w środku, są dość twarde, ale bardziej miękkie niż te powyżej.
Zapach : Nie pachną szałowo, ale lepiej od tych powyżej ! :D
Ogólna ocena : Smakołyki są warte swojej ceny. Tak samo jak Jumbone, Chewy Bones można psu do 20 kg podawać raz w tygodniu ! Te smakołyki nie zawiodły mnie i mogę je spokojnie polecić. Bardzo mi się podobają, Mańkowi też bardziej smakowały od Jumbone - Chappi zjadł od razu, a Pedigree leżało długo na dywanie. Oceniam 9/10, bo nie wierzę, że nie ma tam żadnych aromatów itp. (z tego wyszło takie małe porównanie dwóch produktów xd)

Przedostatnia recenzja to kolejne smaczki Puriny z 3 - paka : "Allsorts". Kosztują około 4-5 zł.
Wygląd : Wyglądają przyjemnie, są mięciutkie, ale trochę duże.
Zapach : Pachną jakimiś przyprawami, aromatami, masakra !
Ogólna ocena : Nigdy w życiu już tego psu nie kupię. W tych smakołykach jest tyle chemii, jakiś dramat. Wyglądają zachęcająco, ale patrząc na skład to można się załamać. Oceniam 2/10, za ten wygląd.





Ostatnia recenzja dotyczy nie lepszych smakołyków Puriny, również z 3 - paka kupionego w E.Leclerc, "DeliBakie"Rolls. Smakołyki dostępne są w wielu smakach i kształtach. 320 g kosztuje ok. 8 zł (zooplus), ale ja widziałam 100 g za bodajże 8 zł, ale ręki nie dam uciąć.
Wygląd : Wyglądają bardzo zachęcająco, wręcz profesjonalnie, takie drogie, idealne smakołyki.
Zapach : I tutaj zaczyna się piekło. Pachną 100 razy gorzej od smakołyków "Allsorts". Polizałam ten smakołyk (smak sera i szynki) i zaleciało przyprawą do mięs dla ludzi, w smaku identycznie, jak jakiś bekon. Ogólna ocena: Pies to ledwo zjadł i teraz smakołyki leżą i czekają na czarną godzinę, bo wyrzucić szkoda, a obcych psów nie będę otruwać. 1 smakołyk na tydzień nie powinien zaszkodzić. oO Daję 1/10, nie jest warte swojej ceny, ohyda ! I ile ma zbóż !



Dokładniejszy wygląd:

Purina Friskies Dental Fresh

Pedigree Jumbone Medium 

Chappi Chewy Bones


Purina Friskies Allsorts


Purina DeliBakie (smak szynki i sera)


Skład DeliBakie Rolls :

(65 % zbóż, nie jest napisane nawet, ile jest w tym mięsa, zapewne mniej niż 1 % :O)

Na koniec kilka zdjęć z ostatnich spacerów :) Miłego dnia !

Gabrysia & Maniek