Podnieceni Paczuchą ! cz.1

Po wielu miesiącach wahań, usterek i innych rzeczy, przez które nie zamawiałam paczki - wreszcie, dziewiątego stycznia 2015 roku, pełna pieniędzy ze świąt, nadziei i nacisku ze strony innych ciągle zamawiających coś psich stron i blogów, zamówiłam paczkę od znanego Wam internetowego sklepu zoologicznego. Nie licząc smakołyków zamówionych dla mojej kuzynki, za chyba 13 rzeczy zapłaciłam ok. 87 zł, więc nie tak dużo. Nie były to same smakołyki. Zamówiłam też rękawicę do czesania sierści, szczotkę i obcążki do pazurków, bo, o dziwo, nie posiadałam tych wszystkich niezbędnych rzeczy. Przepraszam, że dawno nie napisałam, ale szkoła, a do tego miałam problem z przeglądarką internetową :/

Tak wygląda paczka w środku :

Nie napiszę w tym poście wszystkich recenzji, bo chyba byście oszaleli czytając to, a ja bym to pisała cały dzień.

Pierwsza recenzja smakołyków to recenzja uszu wołowych od Rocco. Kosztowały one jakieś 14 zł za 10 sztuk - moim zdaniem dobra cena. Do tej pory Maniek zjadł tylko jedno takie ucho, do tego wieprzowe.
Wygląd : Smakołyki wyglądają na naturalne, widać żyłki, uszy są przezroczyste. Są dość twarde, ale większość psów powinna sobie z nimi poradzić.
Zapach : Kiedy otworzyłam paczkę, smakołyki miały zapach takiego pudełka, takiej nie chemii, ale tego czegoś, czego się używa, aby takie suszone jedzenie nie zgniło, czy coś takiego. Potem, gdy Maniek dobrał się do tego, poczułam straszny smród, świadczący o naturalności uszu. Śmierdziało jak jakieś zwłoki xd
Ogólna ocena : Smakołyki są bardzo fajne, Maniek jadł jedno ucho jakieś 30 minut. Można je kupić w bardzo dobrej cenie, smakołyki zajmą psa na długo i są naturalne. Opakowanie zamyka się na taki suwak, dzięki czemu będzie my je mieć długo i nie będą śmierdzieć. Oceniam 10/10 !

Przez przypadek zamówiłam też Pedigree Jumbone - ubolewam nad tym, bo nie zachwyciły mnie te smakołyki. Jedynym plusem jest to, że smakołyki są w innym smaku, niż wcześniej kupiłam. Recenzja jest w poprzednim poście ;)
 

Oto smakołyki firmy FutterBar, o smaku cielęciny, ziemniaków i jabłek - BEZ DODATKU ZBÓŻ ! Kosztowały ok. 8 zł, a wcześniej próbowaliśmy te z rabarbarem.
Wygląd : Są to śliczne, ciemne serduszka, dość twarde i dość płaskie.
Zapach : Pachną dość ładnie, podobnie do zapachu psiej karmy, ale ładniej.
Ogólna ocena : Uwielbiamy te smakołyki. Wydaje mi się jednak, że te z rabarbarem bardziej Mańkowi smakowały. Do tego pudełeczko jest śliczne i jeśli smakołyki zostaną zjedzone, może posłużyć na przechowanie innych. Oceniam 9/10. 

Rękawica od Zooplusa od razu przypadła mi do gustu. Zapłaciłam za nią ok. 12 zł (teraz kosztuje 5 zł, jest zniżka ! :/), bo przez całe życie Mańka nie miałam dla niego szczotki ani rękawicy.
Wygląd : Jest dobrze, starannie wykonana, w przyjemnych kolorach.
Ogólna ocena : Każdy właściciel psa powinien posiadać rękawicę do sierści ! Naprawdę łatwo i przyjemnie czeszę się nią psa, polecam ! Łatwo też ją wytrzepać. Warto kupić. Oceniam 10/10
 

Ostatnia dzisiaj recenzja smaczków dotyczy Pedigree Kaumix. Kiedy pierwszy raz kupiłam te smaczki, na próbę, sądziłam, że je wyrzucę, bo Maniek nie lubi smaczków z tego "materiału", tego wyglądu. W opakowaniu są 4 patyczki, a kosztowały ok. 3,50-4,50 zł. 
Wygląd : Zwykłe, cienkie patyczki, ale .. z mięsem w środku !
Zapach : Pachną tak, jak powinny pachnąć te patyczki, tak "dziwnie". W ogóle nie czuć mięsa- na pewno zbyt dużo go tam nie ma.
Ogólna ocena : Smakołyki są trochę drogie, a może to odpowiednia cena .. ? Mańkowi smakują i powinny zasmakować większości psów, łatwo je zjeść i są fajne. Niestety, nie widziałam ich w żadnym sklepie, tylko na internecie. Oceniam 8/10. 

Jestem głupia xd Zaczęłam czytać z tyłu opakowania o szczotce i przeczytałam tylko jedną rubryczkę o rasach średnio - włosych. Ja już takie : kurde, oddam ją psom w schronisku, i w ogóle, a potem czytam dalej i okazało się, że szczotka jest również dla psów długowłosych, szorstkowłosych i krótkowłosych (nawet wymienili beagle)! Uff ! Takiej normalnej recenzji nie zrobię, bo nie mam pojęcia, co napisać - szczotka bardzo fajna, dwustronna, użyteczna, w dobrej cenie (12 zł), chyba jest z naturalnego włosia, ale nie jestem pewna. Bardzo fajna, ale wolę chyba jednak rękawicę do sierści C:

Ostatnia recenzja dotyczy obcążków do pazurków dla wszystkich zwierząt domowych.
Są to bardzo fajne obcążki, nawet nie spodziewałam się po nich, że tak świetnie pracują. Są bardzo delikatne, nieduże, łatwo się je trzyma i od razu zrozumiałam, jak się je używa. Obcięłam już nawet na próbę kawałek paznokcia kota, hihi, i wyszło super, bez tego brzdęknięcia, tak delikatnie i wymyślnie. Kosztowały jakieś 10-11 zł i warto je kupić, a nie zawracać głowę weterynarzowi na takie głupoty, za które i tak pieniędzy nie bierze ;D Poniżej sposób działania  : (paznokieć wsadza się w dziurkę i potem naciska się, podchodzi taka "platforma" i ucina paznokieć)

 

Dokładniejsze zdjęcia :

Uszy wołowe Rocco : 

Smakołyki FutterBar : 

Smakołyki Pedigree Kaumix : 

Obcążki do pazurków Trixie : 


Niedługo będę miała nowy internet ! Za kilka dni dodam część 2 Podnieceni Paczuchą. Zapraszam do lajkowania stronki na fb, obserwowania i dodawania komentarzy ! Pozdrawiamy !

Maniek & Gabrysia