piątek, 3 lutego 2017

Powrót vol. ∞


Daaaaaaaawno, oj dawno nas nie było..
Przede wszystkim dlatego, że nie mam, tak naprawdę, o czym pisać.
Mam nadzieję, że zrozumiecie :)
Odwlekałam wchodzenie tutaj, jednak w końcu się zmotywowałam.
Oczywiście ja i Maniek żyjemy, nie stało się nic "strasznego", co mogło spowodować brak postów. Po wkroczeniu w mury liceum dostałam jednak porządnego kopa w tyłek i pracowałam, pracowałam, pracowałam, ale przede wszystkim nad sobą. Nad psem mniej, jeśli nie wcale. Biedny pies ..
Mam teraz ferie, powróciłam więc tutaj (chociaż na tę chwilę!). Muszę zmotywować siebie i zacząć robić coś kreatywnego z Mańkiem, żeby nie zanudzić jego beaglowe'go tyłka.
Ahhh, tęskniłam za blogowaniem.
Muszę porządnie zastanowić się nad tym, o czym chcę tutaj pisać. Nie chcę zakładać nowego bloga i zaczynać wszystkiego od początku, bo według mnie nie o takie coś chodzi. Tutaj jest to wszystko, co robiłam w internecie z psem, tutaj są wspomnienia. 
Przepraszam za "wygląd" tego posta, nie wiem, jak inaczej napisać o tym, co we mnie siedzi.Zostawiam Was teraz z ostatnimi zdjęciami i mam nadzieję, że naprawdę nas rozumiecie i powrócicie do nas i naszych działań. Choć wiem, że nie jest najważniejsze to, co robię w internecie, tylko to, co naprawdę robię z psem, i tego będę trzymać się do końca życia.


czwartek, 30 czerwca 2016

Szczotka QuickShed - nasze odczucia

Każdy właściciel psa krótkowłosego, szczególnie jeśli chodzi o beagle, ma problem z wszędzie walającą się sierścią, która często dostaje się w dziwne i szokujące miejsca, ale jest naprawdę wszędzie.
Większość właścicieli szuka sposobu na zwalczenie tego, szczególnie jeśli pies mieszka w domu. Tymi sposobami są różnorakie tabletki wzmacniające sierść, szczotki, zgrzebła, czasem wizyty u fryzjera.
Małej ilości właścicieli udaje się odnaleźć to coś, coś, co pomaga na długo, jest wytrzymałe, warte swojej ceny i naprawdę działa!

"QuickShed to opatentowane urządzenie trymerskie do usuwania martwej sierści i podszerstka stworzone z myślą o zwierzętach i ich właścicielach"
 - 
tak pisze o szczotce producent.

"Quick"
po angielsku oznacza robieniem czegoś szybko,szybciej a "shed" ma wiele znaczeń, ale dla mnie to akurat to jedno : to shed - zrzucać coś. A więc szybkie zrzucanie. Muszę powiedzieć, że w tej szczotce nawet nazwa jest świetna :) Chwytliwa, krótka i błyskotliwa.

środa, 8 czerwca 2016

Urodziny!

Wreszcie wstawiam post! Post urodzinowy dla Mańka!

Mogłabym się baardzo rozpisać, składając psie życzenia, skierowane tylko dla tego mojego wyjątkowego przyjaciela, jednak nie zrobię tego. Cieszę się, że jestem przy nim codziennie, a on przy mnie, że pomogłam mu zrozumieć kształt i uczyć się większości zachowań, bawić się z nim, przeżywać z nim smutki. 
Maniek, dziękuję Ci za to, że jesteś i życzę Ci jak najlepszych chwil w życiu, dużo jedzenia, psich (i ludzkich)  przyjaciół i dużo cierpliwości do właścicielki!

*kliknij na zdjęcie, aby je powiększyć!*


niedziela, 27 marca 2016

Wesołego Alleluja!


Pan zmartwychwstał, więc cieszmy się!
A razem z nami niech cieszą się nasze psy!

Życzę Wam na początku tego posta (który zbyt długi nie będzie) zdrowych świąt, odpoczynku od pracy i szkoły,  jak najmniej zmartwień, dużo radości i czasu spędzonego z przyjaciółmi, psimi przyjaciółmi  i rodziną :) Oczywiście również jak najbardziej udanego Śmigusa Dyngusa! :D 


niedziela, 6 marca 2016

TEST - Obroża OhMyPet

Jakiś czas temu przyszła nam do testowania wyjątkowa obroża - obroża OhMyPet z serii OhMyDog. Bardzo się cieszymy, że mieliśmy możliwość testów, że kolejna firma nam zaufała :) Muszę dodać, że gdy otrzymałam obróżkę, pachniała ona tak ładnie, takimi świętami .. ah!

 *kliknij na zdjęcie, aby je powiększyć*


Obróżkę testowaliśmy przez 2 tygodnie - w tym czasie była wystawiona na dużą próbę. Bo wiadomo, jak beagle zachowuje się, czując trop. Maniek miał też odpały widząc wiewiórki lub czasem zbyt mocno ciesząc się na widok innych psów. Zdarzyło mu się nawet pociągnąć za kotem, co robi rzadko.

środa, 17 lutego 2016

Jakie mamy problemy?

Mam nadzieję, że Walentynki dobrze Wam minęły, nie tylko z partnerami ale także z pupilami! :D
Jak wiemy dziś jest dzień kota, dlatego, jeśli macie koty, to wszystkiego najlepszego dla nich!
Co do tematu posta - oczywiście nikt nie jest idealny, a szczególnie beagle, który wygląda na milusiego, kochanego i posłusznego kompana. (Dzisiaj trochę się rozpiszę )
Czasem faktycznie taki jest. Ale myślę, że warto napisać o tym, z jakimi problemami się zmagamy, bo poznanie problemów to już pierwszy, duży krok w ich zwalczaniu.



czwartek, 21 stycznia 2016

Zima! Śnieg! Ferie!

Znowu nie pisałam regularnie! Przepraszam.

Dzisiaj przychodzimy z zimowym postem. Ku mojemu zaskoczeniu, od dobrego tygodnia w Wielkopolsce i ogółem w (chyba) całej Polsce jest śnieeg! Ulice są czyste (no dobra, tylko wyglądają na czyste), wreszcie w moim mieście widać dzieci! To takie urocze, że rodzice wychodzą z pociechami przynajmniej raz dziennie pojeździć na sankach :)

Z Mańkiem znowu bierzemy udział w Wyzwaniu Spacerowym. W tej chwili mamy 108/100 km i jesteśmy na 13 miejscu - no cóż, mogło być lepiej, szczególnie że mam ferie. Ale powiem szczerze, że od kilku dni trochę słabo się czuję. Kiedy będzie mi lepiej, na pewno porządnie to nadrobimy!