niedziela, 20 grudnia 2015

Święta się zbliżają

Właśnie nadszedł czas przedświąteczny. Czas pośpiechu, kupowania prezentów, czas braku czasu na wszystko. Znowu przepraszam, że tak długo nie pisałam. Ajj już wiadomo, jakie postanowienie będę miała na Nowy Rok :)

Dodam też, że po świętach planujemy wreszcie zakup szelek. Najprawdopodobniej będą to szelki Ruffwear, na które czaję się od roku. Są świetne, a my wreszcie musimy zacząć biegać i jeździć wspólnie rowerem!
A co u nas się wydarzyło przez ten czas?
Maniek dużo lepiej "używa" tylnych nóg, ma już bardzo dużą świadomość zadu.

Bierzemy też udział w Grudniowym Wyzwaniu Spacerowym. Jesteśmy w grupie III, 100 km w miesiącu grudniu. Mamy już za sobą naliczone ok. 90, a tak naprawdę przeszliśmy już ok.100 km, bo 2 razy nie wzięłam tel. na spacer, w czym raz był to spacer 8 km.. ;)




niedziela, 1 listopada 2015

Jesień! Halloween

Jesień! Dla wszelkich fotografów to magiczny czas! Mimo że nie lubiłam jesieni, to w tym roku, patrząc na świat "przez aparat" dostrzegłam, jaka ta pora roku jest wspaniała.. dostrzegłam coś, czego nie dostrzegałam przez wszystkie lata. A wprowadzają w kadr czworonożnych przyjaciół, świat wydaje się lepszy! Mimo sprawdzianów, kartkówek, stresu i braku czasu. Nie, czas znajdzie się zawsze, i znowu pragnę przeprosić, że nic nie pisałam tak długo. 

Wczoraj było Halloween. Zdecydowanie nie obchodzę tego święta i śmieszą mnie wszystkie dzieciaczki, łażące po domach w celu otrzymania cukierków, kultywujące to pogańskie święto. Ten czas podoba mi się jednak z powodu bajecznych zdjęć, jakie można wykonać, z dynią czy innymi atrybutami. Poniżej zobaczycie kilka zdjęć - może nie mam ogromnego talentu do wykonywania zdjęć, ale przyznajcie, że model jest przeuroczy i pracuje naprawdę idealnie!
Dziś święto Wszystkich Świętych. Oprzątanie grobów i te sprawy ..
Jutro święto Wszystkich Zmarłych. I to jutro jest święto naszych przodków! Mam również wolne od szkoły. Na pewno poświęcę ten czas memu Mańkowi! Chłopak się ucieszy. Ja tym bardziej.

Teraz zapraszam na kilkanaście zdjęć jesiennych. Oraz halloweenowych. Modelem został też Rudi, świnka morska, ale zdecydowanie z Mańkiem lepiej się rozumiemy :P Mam nadzieję, że przypadną Wam do gustu :)

środa, 30 września 2015

Recenzja paczki od NaszeZoo

Dawno nie pisałam .. nadal podtrzymuję, że szkoła to zło :)

W tym poście, razem ze wszystkimi zwierzakami zamieszkałymi w moim domu, zrecenzuję paczkę, którą otrzymaliśmy dzięki uprzejmości NaszeZoo.

O razu chcę przeprosić, że post ukazuje się dopiero teraz, aczkolwiek ostatnie tygodnie były tak pracochłonne, że nie miałam czasu na włączenie komputera, a z telefonu posta na pewno pisać nie będę :)

W paczce znajdowały się trzy produkty - karma sucha dla psa Acana, karma sucha dla kota Brit oraz karma  z suszonych ziół, owoców, warzyw dla gryzoni.


poniedziałek, 7 września 2015

Podsumowanie wakacji 2015

Mieliśmy pisać regularnie - tak, wiem, miałam dobre chęci, ale jak zawsze nie wyszło..

Dzisiaj wracamy do Was z podsumowaniem wakacji 2015.

środa, 19 sierpnia 2015

Pokusa : Letnie Danie

Co zrobić, aby schłodzić psa? Najlepiej spędzać czas nad wodami czy w lasach, a jeśli nie mamy takiej możliwości, powinniśmy ochładzać psa np. zraszaczem, możemy schłodzić obrożę/szelki psa w lodówce, a przede wszystkim pilnować, aby pies zawsze miał dostęp do zimnej wody.

Schładzanie psa powinno odbywać się także od środka - dzisiaj zaproponuję Wam letnie danie, wraz z Pokusą, które ochłodzi Waszego pupila, a przede wszystkim sprawi mu pełnowartościowy posiłek.



poniedziałek, 27 lipca 2015

RECENZJA Gra strategiczna dla psa Trixie poziom 1

Dawno mnie tu nie było .. niby wakacje, ale czasu jednak nadal na wszystko brakuje. Bardzo przepraszam, że tak długo się nie odzywałam, choć bardziej piszę to sama do siebie, bo nikt nie zauważył mojego zniknięcia :)

W jednym z konkursów mnie i Mańkowi udało się wygrać grę strategiczną Trixie. Pamiętam jak jeszcze kilka miesięcy temu przeglądałam internet, i natrafiając na tego typu zabawki moje oczy zaczynały się świecić, a ręce poczęły sięgać w stronę portfela, w celu przeliczenia pieniędzy. Ale jednak a to zapominałam, a to sklep nie odpowiadał moim oczekiwaniom .. a w końcu taka niespodzianka!

Zabawkę, wraz ze smakołykami, otrzymaliśmy od sklepu apetete.pl za aktywność podczas konkursów. Byłam zaskoczona i zadowolona z tego powodu oraz ciekawa, jak beagle'ak poradzi sobie z czymś takim.

środa, 24 czerwca 2015

Psem miesiąca Maj zostaje ..

MANIEK!
Mimo mojego zaskoczenia i faktu, że nawet nie pomyślałam o tym, że Maniek może zostać Psem Miesiąca  na stronie Canifel - szczególnie, że w comiesięcznym konkursie udział brało ponad 10 wspaniałych zdjęć, które nie przypadkiem dostały się tak daleko.
  No dobra, cicha nadzieja zawsze była. 

Ogólnie samym zaskoczeniem było dla mnie to, że Maniek został Psem Dnia, więc duża była moja radość, gdy dowiedziałam się, że Maniek pokonał m.in. border collie Piratem czy yorkiem Syriuszem.

wtorek, 16 czerwca 2015

Drugie Mańkowe urodziny!

8 czerwca 2013 roku przyszedł na świat Maniek.

Mały szczeniaczek nie wiedział wtedy, że trafi do mnie, że jego życie z nieposłusznego i szalonego beaglaka zmieni się w kochanego, szalonego (i często nadal nieposłusznego) beaglaka, który ćwiczy agility, najróżniejsze komendy, pozowanie, wygrywa facebookowe konkursy, urozmaica życie calutkiej rodziny i przyjaciół, nie wiedział, że będzie oczkiem w głowie pani (mimo częstego denerwowania jej), sprowadzi ją na drogę uzależnień od konkursów i kupowania psich akcesoriów, smaczków, zabawek, nie wiedział w ogóle, że wyjdzie spod piersi matki ,nie wiedział, że zmieni imię z Champ na Pluto, Badi, Leon (w końcu Maniek) nie wiedział czym jest świat.

Takie jakieś badziewne zdjęcie, ale wszystkim się podoba ;)
Naprawdę dużo się zmieniło w jego życiu, mam nadzieję, że na lepsze

Zdjęcia z psiej młodości już wstawiałam w jednym z pierwszych postów na blogu.
Maniek nie miał jakichś super urodzin (były one dokładnie tydzień temu), dostał piłeczki ChuckIt! i obrożę, niedługo kupujemy też szelki i wiele smakołyków. Można powiedzieć, że na urodziny sprawdziłam mu chyba najpiękniejszy prezent - ponad godzinny spacer, w żarze słońca przygotowującego się na nadejście burzy (upał, duchota), prawie cała droga pod górkę. Nie upiekłam mu żadnych ciastek czy tortu z powodu braku czasu, jednak ten weekend mam już wolny i chętnie upiekłabym mu coś ciekawego (idę szukać przepisów na internecie, znacie może jakiś sprawdzony?). Do tego mamy taki nowy "plan dnia" - zawsze wieczorem będzie nauka komend, sztuczek, a przed tym czasem sesja, czy to na dworze, czy w domu. Młodemu plan na pewno przypadnie do gustu (już przypadł), normalnie komendy ćwiczyliśmy/uczyliśmy się ich raz lub dwa razy w tygodniu, a teraz zmobilizowałam się porządnie i będziemy robić to codziennie :)

Cieszę się, że nadchodzą wakacje
Więcej czasu dla psa, na zdjęcia (w weekend byłam na warsztatach fotograficznych, oh yeah!) i na inne hobby.

Mańku, chciałabym Ci życzyć przede wszystkim, abyś się zmieniał tylko na lepsze, abyś miał królewskie zdrowie, abyś był ze mną jak najdłużej. Nie musisz być najlepszy, najszybszy, najmądrzejszy, najgrzeczniejszy - po prostu bądź, własnie jak najdłużej. Kocham Cię i będę kochała mimo wszystko! 

Chłopie, poprawię się! dla Ciebie wszystko

A póki co to chętnie pokażę Wam zdjęcia piłeczek i obroży, oraz dwie rzeczy związane z psami, które dostałam na Dzień Dziecka - wspaniałe, piękne, atrakcyjne beaglowe torby z DekumDekum! Doprawdy kocham tę firmę! :D

Obroża od Gadżeciaki.pl
Poduszka i torba od DekumDekum <3

Chciałabym podziękować Wam za to, że jesteście, że nas czytacie, za Wasze wyświetlenia. Mam nadzieję, że niedługo zorganizuję konkurs, ale muszę nad nim jeszcze popracować.
ZAPRASZAM DO ODŚWIEŻONYCH ZAKŁADEK!
 Do następnego posta!
G&M

środa, 3 czerwca 2015

SOS Beagle - pomagajmy!

Bardzo lubię pomagać. Chyba każdy lubi pomagać. A najlepsze jest pomaganie bezinteresowne. Gdy nie oczekuje się niczego w zamian, gdy robi się coś od serca, z własnej woli, dla innych, a nie dla siebie, nie dla pieniędzy.

Kocham beagle i bardzo się cieszę, że istnieje taka fundacja jak SOS Beagle - dzięki niej wiele beagle'i znalazło dom, dobry i odpowiedzialny dom, który wiedział, jak zająć się tą rasą, jak pokonać słabości i wzmocnić atuty rasy. Jeśli  ktoś chce mieć beagle'a, nie stać go na kupno rasowego za 1000 zł wzwyż, to lepiej wesprzeć fundację, poznać wspaniałych ludzi, którzy zawsze dadzą wspaniałą radę co do beagle'a którego adoptujemy, niż kupić psa z pseudohodowli, w której tylko pieniądze się liczą. Maniek jest z pseudohodowli - kupowałam go doprawdy świadomie,  miałam kupić psa z  hodowli "prawdziwej", ale nie udało mi się to. Nie wyobrażam sobie życia bez Mańka, to prawda, tak samo jak inni posiadacze psów, nieważne skąd, ale sam fakt wsparcia takiej ohydnej hodowli jest przykry. Naprawdę, fundacja zrzeszająca psy w typie danej rasy to piękna rzecz i strasznie się cieszę, że ludzie wymyślili coś takiego. Wielkie podziękowania dla SOS Beagle za przysłane mi wspaniałe gadżety, które każdego dnia przypominają mi o tej fundacji. Gdybym teraz miała wziąć drugiego to na pewno najpierw długo rozglądałabym się po różnych fundacjach czy nawet schroniskach, bo to ma sens - nie mówię teraz, że psy  ze schroniska kochają bardziej, bo dla mnie to nie prawda, psy rasowe też są do kochania i zasługują na taki sam szacunek, ale jednak wspaniałe jest wsparcie psa po przejściach i pokazanie, że człowiek to nie tak duże zło.


Jeszcze raz dziękuję za gadżety SOS Beagle!
Mam nadzieję, że pomagacie różnym organizacjom, fundacjom, stowarzyszeniom.
Życzymy Wam z Mańkiem miłego długiego weekendu, najlepiej aktywnego, bo pogoda sprzyja. Do następnego postu! Taki jakiś krótki ten pościk wyszedł :D


G&M

sobota, 23 maja 2015

50 faktów - 50 zdjęć

Zapraszam do przeczytania 50 faktów o Mańku! A przy tym obiecane zdjęcia z kilkunastu sesji :)

1. Maniek ma wiele przezwisk, między innymi Mańkul, Maniol/Maniolo, Pieskul, Dzidziuś.

piątek, 1 maja 2015

TEST - szarpak ForB

Firma ForB to firma rozwijająca się. Powstała z powodu pasji do spędzania wolnego czasu przyjaciół z czworonożnymi kompanami. Firma w swojej ofercie posiada drewniane aporty, aporty węchowe (obiedence), różnego rodzaju wytrzymałe smycze, szarpaki i odzież dla psich przewodników, wszystko wykonane z najlepszych materiałów od dobrych i zaufanych firm.

Z miłą chęcią przetestowałam jeden z bestsellerów firmy - szarpak, który okazał się dla nas idealną alternatywą.

poniedziałek, 20 kwietnia 2015

#1 Co to za karma? - Formuła 50 i nuevo

Postanowiłam stworzyć nową "serię" postów, opowiadającą o mało znanych karmach, którym należy się duży szacunek - albo przynajmniej o tych, o których nigdy wcześniej nie wiedziałam, a są warte poznania.

Na pierwszy ogień idzie karma sucha Formuła 50, ufundowana przez Tricolor , której 2 kg wygrałam w konkursie u Przyjaciela Psa. Smak tej karmy to indyk i żurawina.


poniedziałek, 6 kwietnia 2015

Co u nas słychać? Śmigus Dyngus!

Cały tydzień robiłam zdjęcia aparatem pożyczonym od kuzynki. U nas wszystko w porządku, na święta odpoczęliśmy od nauki komend - uczyliśmy się tylko pozowania do zdjęć i wariacji przed aparatem. Było bardzo fajnie, mam zamiar w następny weekend kupić własny aparat. A oto efekty naszej pracy - cieszę się, że tak szybko nauczyłam się robić zdjęcia w ruchu. Dzisiaj post zdecydowanie fotograficzny, bo są prawie same zdjęcia. Zapraszam do ocenienia ich Waszym okiem :)

środa, 25 marca 2015

O czym zapomniałam napisać? czyli wszystkie nasze paczki tego roku

Oczywiście skleroza czasem boli. Zapomniałam napisać na blogu o wielu paczkach, które do nas przywędrowały od .. stycznia. A było ich dość dużo, szczególnie styczeń był dla mnie owocnym miesiącem :)

Dzisiaj post krótki, kończą mi się własnie rekolekcje i następny post przewiduję w poniedziałek lub środę. W sobotę pożyczam aparat od kuzynki, więc zdjęcia będą nareszcie normalne :)

Paczka pierwsza
Pierwszą paczkę dostałam od DogChow, za konkurs o postanowieniach noworocznych (naszym postanowieniem był zakup szelek - w toku, oraz podwyższenie hopka i nauka kilku nowych komend). Nie wiedziałam, co dostanę - przyszła do nas śmieszna, zwinięta paczka. Był w niej ... koc dla psa! Koc jest naprawdę super i cieszę się, że dostałam taki przydatny prezent. Nie miałam koca kupionego z myślą tylko dla psa, dlatego jestem zadowolona, że mam to z głowy :)



niedziela, 15 marca 2015

Wspaniała paczka od BabuZoo


Kilka dni temu doszła do nas super psia paczka od BabuZoo, pełna produktów, jakich jeszcze nie widzieliśmy - a przynajmniej takich, jakich Maniek nie miał jeszcze w pysku. Paczka doszła do nas bardzo szybko, co jest dla mnie wielkim plusem.

W paczce znalazło się 5 produktów : 


-Maced szprotki suszone
-Farrado suszone mięso królika
-Maced kość wiązana
-Renske karma mokra dla psów
-Planet Pet Society kabanos z kurczaka

niedziela, 8 marca 2015

Recenzja obroży Jagnię Craft

Dzisiaj, zapewne jak wiecie, jest Międzynarodowy Dzień Kobiet. Niestety, Maniek jest psem, więc prezentu rzeczowego na pewno mi nie kupi, ale trzymam kciuki za jego posłuszeństwo i grzeczność, gdyż dzisiaj jedziemy na wieś. Byłam też dzisiaj na giełdzie i kupiłam Młodemu mały upominek, ale o tym kiedy indziej ;)

Obroża Jagnię Craft to bardzo oryginalna i solidna obroża. Szyta jest dość szeroko, co, w przypadku mojego psa, wygląda naprawdę super, jest wytrzymała i jednocześnie bardzo elegancka, stylowa. Jagnię Craft szybko się rozwija, ma coraz więcej dostępnych wzorów - ciekawych i zabawnych, dzięki czemu "garderoba" naszego psa będzie kolorowa i oryginalna. Ja wybrałam dla Mańka klasyk - czerwona obroża w białe kropeczki (bardziej przeznaczona dla suczek, ale Maniek do tej pory miał same ciemne obroże i nie było koloru w jego życiu, a w czerwonym mu bardzo do twarzy). Podczas naszego pierwszego spaceru w nowej obroży oczywiście padał deszcz. Pies mył mokry, a obroża była w miarę sucha!

poniedziałek, 2 marca 2015

Oryginalny koziołek - STODOLA

Ostatnio widziałam, że wiele osób zachwyca się tak zwanymi "koziołkami", czyli drewnianymi gryzakami, kupionymi lub często robionymi samodzielnie w pracowni u dziadka. Używa się ich do nauki psa trzymania przedmiotów w pyszczku, pozowania z nim i robienia wielu innych praktycznych, śmiesznych, przede wszystkim możliwych sztuczek czy komend. Dzięki uprzejmości firmy STODOLA możemy również uczyć się pozowania i trzymania w pyszczku!


poniedziałek, 23 lutego 2015

Szybka przekąska - psie ciasteczka


Dzisiaj trochę niecodzienny post, a przynajmniej niepodobny do mnie - przepis na psie ciasteczka. 


Składniki: 
- duża marchewka
- jajko
- 1 szklanka mąki
- 50 g pasztetowej
- majeranek
- można dodać także jabłko i inne bezpieczne dla psów owoce

czwartek, 19 lutego 2015

Liebster Blog Award - my też!


Zostałam nominowana przez Milkassey do Liebster Blog Award. Miałam zrobić to bardzo dawno, ale wzięła mnie ochota na taką zabawę. Mam kilka pomysłów na posty, ale jeden z nich pojawi się w weekend lub poniedziałek, bo we wtorek wyjeżdżam w góry (bez psa ;C).


Co to takiego?

 Liebster Blog Award to wyróżnienie, przyznawane blogerom od blogerów. Chodzi w nim o to, żeby zadać 11 pytań 11 osobom (ja nie mam zamiaru nominować aż  tyle osób). Zazwyczaj jest przyznawane blogom mniej popularnym, aby je rozpowszechnić.


środa, 11 lutego 2015

Podnieceni Paczuchą ! cz.2

Większość rzeczy z naszej zamówionej paczki jest już zjedzona (oczywiście nie licząc szczotek itd. ;D). Jestem zadowolona, bo biorę udział w różnych Dniach Udostępnień i dzięki nim nasza stronka na fb ma już prawie 120 lajków ! To dla mnie duży sukces i postaram się, aby była ciekawa, jednak i tak w 100 % koncentruję się na blogowaniu tutaj. Dzisiaj Maniek był już na 3 spacerach (tata ma wolne), a czeka go jeszcze jeden. To również dlatego, że miałam w szkole tylko 3 lekcje. Mam też pytanie : Podoba Wam się nowy wygląd bloga ? 


Taka piękność mi wyszła - telefonem ! (Zdjęcie po lekkiej edycji)

sobota, 7 lutego 2015

Świetna świetność, czyli recenzja karmy Naturea

Naturea Petfoods to portugalska firma założona w 2010 roku. Karma Naturea to formuła oparta na biologicznych potrzebach mięsożerców. Firma ta tworzy karmę tylko z produktów, które byłyby dopuszczone do zjedzenia przez ludzi - głównie mięsa i ryby, uzupełnione o słodkie ziemniaki, warzywa, owoce, pyszne zioła i wodorosty - a wszystko o niskiej zawartości węglowodanów ! Żadnych niepotrzebnych, tuczących i tanich uzupełniających zbóż, żadnych konserwantów czy sztucznych barwników. Karma ta produkowana jest na obszarze wiejskim, zwierzęta żyją w normalnych i naturalnych warunkach. Nazwa karmy idealnie oddaje jej największy atut - naturalność. 



sobota, 17 stycznia 2015

Podnieceni Paczuchą ! cz.1

Po wielu miesiącach wahań, usterek i innych rzeczy, przez które nie zamawiałam paczki - wreszcie, dziewiątego stycznia 2015 roku, pełna pieniędzy ze świąt, nadziei i nacisku ze strony innych ciągle zamawiających coś psich stron i blogów, zamówiłam paczkę od znanego Wam internetowego sklepu zoologicznego. Nie licząc smakołyków zamówionych dla mojej kuzynki, za chyba 13 rzeczy zapłaciłam ok. 87 zł, więc nie tak dużo. Nie były to same smakołyki. Zamówiłam też rękawicę do czesania sierści, szczotkę i obcążki do pazurków, bo, o dziwo, nie posiadałam tych wszystkich niezbędnych rzeczy. Przepraszam, że dawno nie napisałam, ale szkoła, a do tego miałam problem z przeglądarką internetową :/

wtorek, 6 stycznia 2015

Koniec wolności + recenzje

Jutro znów do szkoły. Znów sprawdziany, kartkówki, pytanie na każdej lekcji, stres.. Znów mniej czasu dla psa. Prawdziwe spacery znów będą tylko w weekendy. Trochę smutno, nawet bardzo, ale z drugiej strony to chociaż spotkam się ze znajomymi .. Co tam będę przynudzać, dzisiaj ostatni dzień wypoczynku, święto Trzech Króli, kto był w kościele, ten był, kto nie był, ten nie był. Nasze psy i tak nie odczuwają tego święta. W dzisiejszym poście umieszczę kilka (5!) recenzji smakołyków, przysmaków. Jest to połowa smaczków, które Maniek dostał na święta.

Pierwszymi smakołykami są Purina Friskies Dental Fresh.
Kupiłam je zapakowane razem z 2 innymi rodzajami smakołyków tej karmy, ale o nich chyba mam najlepsze zdanie. W tym 3 - paku kosztowały ok. 8 zł, a same takie podwójne medium kosztują nawet ok. 5 zł ! Moim zdaniem to jest przesada (patrzyłam na cenę w Kakadu, ale widziałam taką wielką paczkę tych smaczków też za ok. 5-6 zł, ale chyba były krótsze) bo te smaczki nie mają w sobie jakoś mega dużo witamin, mięsa, po prostu na krótko odświeżają pysk psa. 
Wygląd : Są miękkie, dość długie, mają taki "srebrny" kolor.
Zapach : Strasznie, chyba aż za mocno pachną miętą. Kiedyś objadłam się miętowych cukierków i jak teraz poczuję taki silniejszy zapach, to zbiera mi się na mdłości, a te smaczki właśnie taki zapach mają. 

Ogólna ocena : Lepiej kupować te smaczki w dużych paczkach. Nie wiem, za co płacimy, kupując te smakołyki dentystyczne, bo pies musiałby je jeść tonami, żeby przyniosły jakiś skutek w jego uzębieniu. Oceniam 4/10