poniedziałek, 29 września 2014

Pierwsza recenzja - przysmaki FineYork

Mimo, że bloguję tutaj tak krótko, to postanowiłam ocenić przysmaki firmy FineYork, które dostałam jako niespodziankę w pewnym konkursie na ich fejsbukowej stronce.Od razu przepraszam za złą jakość, brzydkie zdjęcia itp. itd. ale aparatu spodziewam się dopiero w grudniu więc pozostaje samsungowy telefon!

Przysmaki zawarte w naszej paczuszce to :



- kolorowe kuleczki
Kuleczki mają bardzo fajny wygląd, konsystencję i zapach. Bardzo podoba mi się to, że są wilgotne i łatwo się je zjada. Są bardzo smaczne, co widać było po reakcji Mańka na te smakołyki. Szczerze to sama bym je zjadła bo wyglądają dość apetycznie :D Kulki wyglądają mniej więcej tak (tylko 3 zostały ! :D) :

- suszone mięso (ale strasznie miękkie i trochę wilgotne, kurde  czy na pewno jest suszone ? Nie znam się ! :O), które Maniek je, ale nie tak chętnie jak kuleczki. Wygląda fajnie ale nie mam pojęcia, jak było robione. Na pewno nadaje się dla małych ras, ponieważ jest mięciutkie. 

Na końcu daję zdjęcie Maniusia z całą paczuszką, tuż po otwarciu. Przepraszam, że tylko jedno, ale, jak pisałam, mam głupi aparat, który nie umie robić zdjęć w ruchu, a pies był bardzo podniecony i ciągle niuchał :)

Gabrysia & Maniek :)

4 komentarze:

  1. Maniek wygląda na zadowolonego :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajny blog, obserwuuję zapraszam do mnie :)
    -> przygodys.blogspot,com

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajne te smakołyki
    Wiem jak ciężko zrobić zdjęcie jak pies się rusza mam podobny problem i też planuje zakup nowego aparatu może na Mikołaja
    naszepsy100.bloog.pl

    OdpowiedzUsuń