niedziela, 26 października 2014

Czym skorupka za młodu nasiąknie...

W poprzednim poście pisałam, że zamierzam dodać wreszcie post o młodości Mańka, o jego szczenięcych latach. Do dzisiaj bardzo często zachowuje się jak szczeniak, ale to nie to samo, co np. rok temu. Maniek urodził się 8 czerwca 2013 roku w Poznaniu, w "hodowli" bodajże Olionka. Jego ojciec jest rasowy, matka niby jest "beaglem", ale rodowodu nie ma, dlatego piszę "hodowli".. Kupiłam go za 600 zł (miałam mieć psiaka z prawdziwej hodowli, ale ktoś kupił psiaka, po którego miałam dzwonić następnego dnia i szczerze się załamałam, i mama mi zrobiła taką jakby "niespodziankę", ale i tak ja płaciłam, chociaż 2 razy mniej...) i przyjechał do nas 1 sierpnia 2013 roku. Miał dużą przepuklinkę więc na wszelki wypadek pojechaliśmy do weterynarza, czekaliśmy godzinę w kolejce (to była sobota) i się okazało że wszystko w porządku. Maniek był strasznie niegrzeczny w dzieciństwie, gryzł, nie słuchał, piszczał, szczekał, rzucał się na jedzenie... Jego pierwszą karmą, jeszcze z hodowli była Purina Dog Chow Medium, a potem Large bo w zoologu nie było Medium (wiem, słaba karma, ale lepsza od Pedigree). Maniek miał mieć na imię : Leon, Pluto, Badi. Ciocia dała propozycję Tropik, która bardzo przypadła nam do gustu, ale niestety psiak reagował już na imię Maniek. Uczyliśmy go spania poza ludzkim łóżkiem, ale jak mnie nie było w domu tata nie wytrzymał i wziął go do łóżka ( :-( ). W miarę dorastania Maniek coraz bardziej reagował na komendy, był bardziej posłuszny. Jedyne plusy jego dzieciństwa to to, że długo spał, był słodki i łatwo się uczył. W poście będzie bardzo dużo zdjęć z wczesnego i późnego dzieciństwa Mańka :D 
Kliknij czytaj więcej aby zobaczyć zdjęcia 


Pierwsze dni poza "hodowlą" Maniek spędził w domu mojej kuzynki i cioci, ponieważ opiekowaliśmy się ich domem, gdy byli na wakacjach.






 Potem był już w swoim prawdziwym domu. Wszystkie zdjęcia poniżej są robione w okresie do 1 roku :)



\\














Wyżej Maniek na legowisku z Biedronki, które popsuł w 2 dni :/

Maniek bardzo się zmienił przez ten rok, tak jak każdy szczeniak zmienia się w dorosłego psa.
Naprawdę mam wrażenie, że dzisiejszy Maniek to zupełnie inny pies. Następny post dodam w Halloween - będzie atmosfera ! :D Zapraszam do lajkowania naszej stronki na facebooku "Maniek" !
Gabrysia

7 komentarzy:

  1. Tak to jest jak się bierze psa z pseudo - przepuklina i robaki to norma :/. Dobrze że szybko wrócił do siebie i trafił na taką dobrą właścicielkę jak Ty :). Słodki był z niego szczeniaczek!

    Pozdrawiamy
    Evily i Daisy

    OdpowiedzUsuń
  2. Jejcia, Maniek był ( i jest) przesłodki ♥ Maniek to nie tak źle, mój Roki nazywał się Pulpet i, mimo że już na nie reagował, przechrzciłam go :D. Dobrze, że Maniek nie miał poważnych problemów ze zdrowiem, mimo że był z pseudo hodowli ^^ Na tym zdjęciu na schodach Maniek wydaje się taki maluchny podług tego drugiego psa *u*.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jako szczeniaczek był przesłodki
    Moja Sonia też pochodzi z pseudo hodowli i urodziła w podobnym czasie co Maniek bo 2 czerwca 2013 r .Było z nią wiele problemów i dużo przeszliśmy ale z biegiem czasu staje się grzeczniejsza i bardzo się zmieniła.
    naszepsy100.bloog.pl

    OdpowiedzUsuń
  4. Maniek był słodki jako szczeniaczek : - >
    merry-dogs.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękny był i jest ; ) zapraszamy do nas! Przygosys.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Moja Florka też strasznie rozrabiała , do tego stopnia , że rodzice kupili jej kaganiec . Na szczęście długo go nie ponosiła . Maniek był taki uroczy <3

    OdpowiedzUsuń
  7. jak był mały to był taki słooodki :D

    OdpowiedzUsuń